sobota, 5 stycznia 2013

Zimowe cuda

Zima w tym roku jest niezwykle powściągliwa. Co prawda był jeden epizod z białym puchem i 15 stopniowym mrozem, niestety tak szybko jak się pojawił tak znikł. Aura za oknami bardziej przypomina przedwiośnie niż zimę ale jeśli tylko wyścibić nos spod cieplutkiej pierzynki, bardzo wczesnym rankiem to można posmakować co nie co, i mroziku, i zobaczyć takie oto cuda natury.

Pąki magnolii w futerkowych kubraczkach

Klematisy założyły czapeczki z piór

Miechunki aż sczerwieniały od mrozu

Wiecznie zielony ostrokrzew

Kryształki lodu na bukszpanach





4 komentarze:

  1. piękne są takie pocukrowane roślinki, u nas rzadko taka pogoda bywa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem, popatrzyłam, pocieszyłam oczy. Cudeńka.
    O przepisie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zima potrafi być piękna. Pozdrawiamy.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kazdej porze roku w ogrodzie jest pieknie. Wszystko zalezy od tego kto na te cuda patrzy... i co zobaczy.
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń