Dostałam kiedyś w upominku niewielką doniczkę z różą. Jej kwiaty były wielkości średniego guzika. Sama róża miała nie więcej niż 20 cm. Niedługo cieszyłam się jej pięknem, gdyż zaczęła schnąć, gubić liście, aż w końcu zostały tylko kolczaste łodyżki. Trudno było mi się rozstać z tym prezentem więc zakopałam ją w ogrodzie, tak głębiej niż się sadzi róże. Po jakimś czasie róża odżyła. Do tego odkłady pięknie się ukorzeniły. Każdy z egzemplarzy jest podobny do matczynego krzewu, tylko niektóre różnią się nieznacznie kolorem. Tak powstała piękna alejka z miniaturek różanych. Róże karłowe kwitną bardzo długo od czerwca do września. Jesienią dobrze zabezpieczone, spokojnie zimują. A na wiosnę znów je rozmnażam powiększając swoją kolekcję.
|
Róża karłowa |
|
Różowa róża |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz